Autor Wiadomość
Serpi
PostWysłany: Czw 21:46, 13 Kwi 2006    Temat postu: Bolesław Leśmian - Kopciuszek

Bolesław Leśmian - Kopciuszek

Gdy kopciuszek łachmanów rozmarzonym zgrzebiem
W balu niedostępnego wdumał się przepychy,
Wróżka, lecąca jutra niepewnym śródniebiem
nagle przed nim stanęła. Był wieczór dość cichy.

A ona w cudach pilna i w radości chyża
Utkała z pajęczyny, skradzionej spod płota,
Suknię, co prześwituje do oczu pobliża
Oddalami w szkarłatach znikłego złota...

Szczypta złudy... Źdźbło jawy... Zaufaj, nim zgaśnie!
Wdzięk nicości zdrobniałej... Garść zlękłego głogu...
Już gotów koralowy naszyjnik, co właśnie,
Lśniąc na piersi dziewczęcej, podobał się Bogu.

Bal się zaczął! Czas jechać! Snom wrzaw się zachciewa!
Więc szczura przedzierzgnęła w tęgiego woźnicę,
A myszy - w dwa rumaki, a wiatr - w uździenicę,
A szum drzew - w tętent koński! Strwożyły się drzewa!...

Bywały różne czasy i różne bezczasy...
Więc dynię, która soków nabrzmiała swawolą,
Przeobraziła w pudło złocistej kolasy,
Co skrzy się od wieczności, że aż oczy bolą!

Bicz zaświstał. Ruszyły rumaki z kopyta!
Złe jary - wyrwy w złudach, zmór pełne kałuże!
Przepaść śni się łbą końskim! Śmierć za koła chwyta!
Baczność, durny woźnico! Oszalały szczurze!

Już zmyliłes odchłanie!... Brniesz nicoś po grudzie!
Mrok się zaśmiał... Strach - spojrzeć! Duch blednie człowieczy!
Pędzą konie! O, Boże! Szczęśc myszom w ich cudzie!...
Grzmi kolasa! O, Boże! Miej dynię w swej pieczy!...


Ten wiersz mówiłam na konkursie recytatorskim.
Jest dziwny, stwierdzam to szczerze, ale takie właśnie są wiersze B. Leśmiana.
Co o nim myślicie?

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group